Pius Jabłoński

rok i miejsce urodzenia: 18 marca 1908 r. w Lipnicy Wielkiej na Orawie

rok i miejsce śmierci: 29 lipca 1979 w Jabłonce

Działalność:

Urodził się w chłopskiej rodzinie, jako syn Stefana i Apolonii z rodu Kucków. Ukończył studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Długoletni dyrektor LO w Jabłonce, organizator i kierownik tajnej oświaty na Podhalu; Członek Tajnej Organizacji Wojskowej; dwukrotnie aresztowany i torturowany przez gestapo w zakopiańskiej willi „Pallace” nie wydał nikogo; po wojnie również więziony przez Urząd Bezpieczeństwa, ale po załamaniu się systemu stalinowskiego został zrehabilitowany i oczyszczony ze stawianych mu zarzutów. Wojewódzka Komisja Rehabilitacyjna pogratulowała mu odwagi osobistej oraz postępowania zgodnego z sumieniem nauczycielskim i obowiązkiem dyrektora.

Poza pracą zawodową aktywnie uczestniczył w życiu społecznym środowiska Orawy. Pełnił m.in. funkcję przewodniczącego Komisji Oświaty GRN, Towarzystwa Miłośników Podhala − Oddział Orawski, Frontu Jedności Narodu oraz Ogniska ZNP w Jabłonce.

Twórczość:

Spuścizna literacka i publicystyczna Piusa Jabłońskiego nie jest bogata. Warto się jej przyjrzeć, gdyż posiada niewątpliwe wartości dokumentalne, etnograficzne, kulturowe, a także literackie. Napisał rozprawę na temat „Tatry i Janosik w literaturze słowackiej a u Tetmajera”.

            W 1976 roku w Roczniku Komisji Nauk Pedagogicznych (t. XIX) pt. „Rys historyczny tajnej oświaty na Podhalu”, w którym ukazał ofiarność stanu nauczycielskiego, jego niewątpliwe bohaterstwo, poświęcenie i martyrologię. Napisał też pracę opartą na źródłowych materiałach na temat: „Szkolnictwo słowackie na polskiej Orawie”, ogłoszoną w „Pracach Babiogórskich” w 1980 roku. Owe materiały opatrzył zwięzłym, ale rzeczowym komentarzem, ukazując losy tego szkolnictwa pod Babią Górą w latach 1947−1973. Już na zasłużonej emeryturze rozpoczął pisać swoisty pamiętnik z lat dziecięcych i młodzieńczych, który ukazał się drukiem w 1986 roku pt. „Z Orawy w świat”. Śmiało można powiedzieć, że to niewielkie dziełko jest ukoronowaniem jego pisarstwa. Utwór ten jest w dużej mierze stylizowany na wypowiedź dziecka, stąd czasem pojawia się prosta konstrukcja zdań, pewne niedopracowania w składni i stylu, swoista ejdetyczność relacji. Uważny czytelnik z łatwością dostrzeże jednak konsekwentne dążenie do prostoty w wyrażaniu myśli i uczuć, do oszczędnego i prostego języka, który wiarygodnie zachował prawdziwość.

Fragment utworu: „Z Orawy w świat”

W jednej z takich chat zbudowanych na brzysku, z okrąglaków, pamiętających wyprawę Napoleona na Moskwę i jego klęskę, urodziłem się 18.03.1908. Na drzwiach do komory istniała data budowy − rok 1911. Była to chata z dużą kuchnią i małą obok kuchni komórką. Chata kurna, zamiast podłogi klepisko. Ojciec zmodernizował nieco wnętrze, dał ociosać ściany, zlikwidowano nalepę, a wybudowano piec kuchenny, wyprowadzając dym kominem na strych tylko.